Cena katalogowa: 499,99 zł, cena sklepowa: ok 440 zł.
Zestaw przeznaczony jest dla dzieci od lat 6. Instrukcja numer 1 w 16 krokach przedstawia etapy budowania peronu i prostego przejazdu kolejowego (10 kroków dotyczy peronu, 6 przejazdu). Instrukcja numer 2 w 40 krokach przedstawia etapy budowania lokomotywy z Power Functions, instrukcja ta objaśnia też zasady działania Power Functions czyli jak sterować pociągiem. Instrukcja numer 3 to 25 etapów budowania środkowego wagonu, natomiast instrukcja numer 4 w 34 krokach prezentuje etapy budowania trzeciego wagonu/lokomotywy.
Na wstępie wspomnieć należy, że do zasilania pociągu potrzebnych jest 9 baterii w rozmiarze AAA czyli najmniejszych paluszków.
Zestaw ten jest idealny do rozpoczęcia przygody z serią City Trains/Pociągi. Budowanie nie jest skomplikowane. Jedynie budowa pierwszego wagonu może przysporzyć najmłodszym budowniczym drobnych problemów, mam tu na myśli etapy w trakcie których instalujemy moduły Power Functions.
Na początek zajmiemy się peronem i przejazdem kolejowym. Konstruktorzy są wierni tradycji - jest to konstrukcja prosta do granic możliwości. Peron jest bardzo krótki, znalazło się miejsce jedynie dla dwóch krzesełek oraz mapki - która moim zdaniem bardzo ładnie się prezentuje. Przejazd kolejowy jak to przejazd nic nowatorskiego tutaj nie ma. Przed przejazdem znajduje się sygnalizacja - rozwiązanie bardzo udane w swojej prostocie.
Czas na konkrety czyli co nieco o wagonach. Konstruktorzy tym razem bardzo się postarali. Pociąg ma bardzo ładny kształt, patrząc na niego od razu na myśl przychodzą pociągi dużej prędkości (wzorcem były składy Deutsche Bahn ICE3). W porównaniu do poprzednika przebudowano konstrukcję. Największą zmianą jest wprowadzenie nowego elementu, który jest jednocześnie frontem pociągu. Zmieniono szyby boczne na mniejsze. Zmiany te korzystnie wpłynęły na wygląd całości. Jedynie do czego można mieć zastrzeżenie to brak drzwi wejściowych do wagonów. A szkoda bo ich obecność sprawiłaby, że pociąg byłby może nie idealną, ale bardzo dobrą kopią prawdziwego pociągu.
Podsumowując zestaw z zewnątrz prezentuje się bardzo ładnie, dopracowano go z najwyższą starannością. Oczywiście można znaleźć kilka minusów jednak nie burzą one bardzo dobrego wrażenia. Dla mnie największym minusem jest brak drzwi, ale to jest chyba nie dziwi ostatnie zestawy drzwi nie posiadały. Należy przyznać, że uroku dodają też naklejki, których nie jestem zwolennikiem, jednak w przypadku tego zestawu są tak zwaną kropką na i. Jak wspomniałem na wstępie jest to idealny zestaw dla osób, które chcą rozpocząć przygodę z serią Trains, nie jest zbyt skomplikowany w budowie, tory dołączone do zestawu pozwalają na zbudowanie nieskomplikowanej pętli o wymiarach 95,9 x 70,4 cm, która w zupełności wystarcza do zabawy. Niemniej im więcej torów tym lepsza zabawa :)
Instrukcje budowania znajdują się na stronie Lego: peron i przejazd kolejowy, lokomotywa z PF, środkowy wagon, trzeci wagon/lokomotywa
fajna recenzja, kabinę otwiera się łatwo?
OdpowiedzUsuńKabinę otwiera się łatwo. Gorzej jest z otwieraniem dachów w wagonach.
Usuńdlaczego w wagonach jest trudniej?
UsuńKabina maszynisty jest jednym dużym elementem, który łatwo złapać, natomiast dachy wagonów są o wiele mniejsze, wciśnięte pomiędzy nieruchome elementy dachu, przez co jest je o wiele trudniej złapać. Problemy mam z tym ja jak i moje dzieci.
OdpowiedzUsuńMam problem z uruchomieniem tego pociągu. Może nie powinienem używać akumulatorków AAA Ni-Ca tylko zwykłych baterii?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Grzegorz
Też na początku próbowałem z akumulatorkami i pilot raz komunikował się z pociągiem innym razem nie. W efekcie akumulatorki zmieniłem na baterie i problemu nie ma. Podejrzewam, że u mnie był to najprawdopodobniej problem z pojemnością akumulatorków.
UsuńPozdrawiam
Dziękuję. Kupiłem za radą sprzedawcy, który też nawet pisał do Lego w tej sprawie, zwykłe baterie i pociąg hula aż miło.
UsuńPozdrawiam,
G.
Na aku eneloop pociąg śmiga. Polecam dokupić dodatkowy środkowy wagon, o wiele lepiej skład się prezentuje.
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie rzecz w marce (eneloop, gp, varta, sanyo, energizer czy inny renomowany producent) tylko w pojemności. Baterie alkaiczne mają do 2300 mAh. Trzeba pamiętać też, że im starszy akumulatorek (im więcej ładowań ma za sobą) tym jego pojemność maleje.
UsuńCo do wagonika zgadzam się w całości :)
No mam ten poprzedni pociąg Lego i ok. 20 metrów torów ze zwrotnicami oraz bocznice. Fajna, acz nie tania konstrukcja dla kogoś, kto pracował na rzeczywistej kolei. Wraz ze znajomym z PKP mamy pełną frajdę z prowadzenia ruchu kolejowego z wykorzystaniem naszych rozwiązań i ruchu samochodowego (RC). Niebawem drugi ekspres mi dotrze do mego depo..
OdpowiedzUsuńTaco Man, nie wprowadzaj ludzi w błąd. Bateria AAA (takie są w tym zestawie) nie ma nawet połowy podanej przez Ciebie pojemności. Poza tym jeśli występują problemy z akumulatorkami w zabawkach, to nie dlatego że mają za małą pojemność tylko dlatego że mają mniejsze napięcie - 1,2V zamiast 1,5V. Jednakże ja używam enelopów pro i pociągi jeżdżą jak szalone - mam 4 składy, w sumie 6 lokomotyw. Jakbym miał do tego kupować baterie alkaiczne, to nie wiem co bym zrobił. Tak więc śmiało można wysnuć hipotezę że jakość akumulatorków ma znaczenie. Śmiało też mogę polecić czarne Fujitsu. Nie zapominajmy tez o dobrej ładowarce, byle jakim szmelcem zepsujemy każdy akumulatorek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za uwagę, nie wyraziłem się wystarczająco precyzyjnie, ale rzecz dotyczyła standardowych paluszków AA.
UsuńTakże używam akumulatorków sanyo/panasonic eneloop do różnych zastosowań. Jednak podczas zabawy tym pociągiem na nowych eneloopach Panasonica było różnie, włożyłem baterie alkaiczne Sanyo i problem zniknął.
Tak w kwestii technicznej akumulatorki NiMH oraz NiCd mają znamionowe napięcie 1,2V, podczas gdy baterii 1,5V.